Delikatny makijaż kryjący. IWOSTIN CORRECTIN MAX, fluid kryjący niedoskonałości.
00:12:00Na co dzień stosuję raczej lekkie podkłady do twarzy, jednak zdarza się, że moja cera wygląda danego dnia nieco gorzej, pojawiają się na przykład zaczerwienienia, które wymagają dokładniejszego krycia. Wówczas sięgam po IWOSTIN CORRECTIN MAX,kolor 02.
To innowacyjny fluid, który zapewnia efekt długotrwałego maskowania, a także korekty niedoskonałości skóry. Jednocześnie cera pozostaje utrzymana w dobrej kondycji.
Według producenta:
"Fluid Iwostin CORRECTIN MAX zapewnia widoczne, potrójne działanie:
- zaawansowaną pielęgnację i redukcję problemów skóry wymagającej, dzięki specjalnie opracowanym składnikom aktywnym,
- natychmiastową korektę bez efektu maski aż do 16h*, dzięki optymalnemu stężeniu pigmentów mineralnych,
- długofalowe wzmocnienie i poprawę wyglądu skóry, które zapewnia kompleks witamin A,E,F".
- natychmiastową korektę bez efektu maski aż do 16h*, dzięki optymalnemu stężeniu pigmentów mineralnych,
- długofalowe wzmocnienie i poprawę wyglądu skóry, które zapewnia kompleks witamin A,E,F".
Co w nim lubię?
Fluid Iwostin CORRECTIN MAX zawiera filtr SPF 30, który ma za zadanie zapewnić wysoką ochronę przeciwsłoneczną. Moim zdaniem produkt ten odpowiednio matuje oraz nawilża skórę, przy czym zapewnia jej komfort. Mimo, iż tuszuje niedoskonałości, to nie pozostawia efektu maski. Dostosowuje swój kolor do kolorytu twarzy i bardzo dobrze się rozprowadza. Po nałożeniu produktu moja cera wygląda świeżo, jest zmatowiona, nie świeci się, a co najważniejsze nie widać niedoskonałości.
Jakie kosmetyki były mi także niezbędne?
Po nałożeniu fluidu Iwostin Correctin Max, całą twarz pokryłam na koniec pyłkiem pudru ryżowego od ecocera, który znalazłam dzięki stronie oladi.pl, na której można wyszukać dosłownie tysiące propozycji i inspiracji, dotyczących mody, urody, dziecka... w jednym miejscu! Tam znalazłam także pomadkę matową Manhattan 31S. Pomadka w płynie jest w bardzo ładnym kolorze, jednak zaznaczam, że jeśli chcesz takiego produku użyć, to proponuję najpierw nałożyć na usta coś zmiękczającego, np. wazelinę lub sztyft ochronny. Pomadka nieco wysusza, nałożona bezpośrednio na usta.
Delikatny makijaż oczu.
Makijaż oczu wykonałam przy użyciu wspaniałych, naturalnych kosmetyków marki Felicea.
Wychodząc z założenia, że make up miał być bardzo delikatny posłużyłam się wyłącznie niezwykle jasnymi cieniami Felicea w kolorze 121 Majowa Konwalia. Do tego bardzo subtelnie podkreśliłam dolną powiekę brązową kredką Felicea do oczu, rozcierając ją miękkim pędzlem. Z racji tego, że mam naturalnie bardzo wyraźnie zaznaczone brwi, zazwyczaj w ogóle ich nie maluję. Tym razem rozczesałam je szczoteczką i musnęłam brązową kredka do brwi, także marki Felicea.
Trochę różu na policzki, czarna maskara na rzęsy i delikatny makijaż kryjący niedoskonałości cery, gotowy!
A Ty masz swoich makijażowych faworytów do wykonania delikatnego make up'u?
10 komentarze
Ciekawa jestem tego podkładu. Kiedyś używałam takiego taniego, z Ingrid i on był też bardzo kryjący. Te błyszczyki w płynie z Manhatanu mi się nie sprawdziły, bo się rozwarstwiają na ustach. Fajny wpis :).
OdpowiedzUsuńSłyszałam też o podkładzie z Ingrid ale jeszcze nie wypróbowałam ;). Co do pomadki Manhattan, to tak, jak pisałam trzeba wcześniej nałożyć jakąś bazę pod nią: wazelinę, sztyft :).
UsuńMakijaż wyszedł pięknie :) puder ryżowy EcoCera kocham, mój hit :)
OdpowiedzUsuńDzięki ;). Tak, puder jest wspaniały. Mam też bambusowy i sprawdza się podobnie.
UsuńBardzo ładnie wyglądasz, tak świeżo i promiennie :).
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :).
UsuńDziękujemy za skorzystanie z naszej porównywarki odzieży i kosmetyków. Upominek za to się należy:)
OdpowiedzUsuńTo ja bardzo dziękuję! Jeszcze nie raz skorzystam z Waszej wyszukiwarki :).
UsuńSzukam właśnie takiego dobrze kryjącego podkładu i gdzieś czytałam, że ten z iwostinu jest lepszy od revlona.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia kosmetyków. Czy ten cień Felicea to jest bardzo połyskujący? :)
OdpowiedzUsuń